Nowy rok szkolny nastał, a wraz z nim nowa wycieczka. W ramach projektu „Niepełnosprawni razem pełnosprawni” nasi uczniowie podbijają kolejną część Polski. 

Tym razem padło na Smolarnię - maleńką wioskę położoną nieopodal Trzcianki w województwie wielkopolskim. Pewnie zastanawiacie się, co my tam robiliśmy - w miejscu, o którego istnieniu mało kto wie, a telefony komórkowe tracą swój zasięg? Rozwijaliśmy swoją miłość do lasów i jezior. Sprawdzaliśmy, jak szumią ponad stuletnie przepiękne dęby, kto mieszka w jeziornych głębinach. A z tego, co z rodził las (grzyby), w czasie warsztatów kulinarnych Robert z panem Tomkiem przygotowali przepyszny bigos. Z czosnku, który wyrósł u rolnika w ogródku, powstał wspaniały sos. A wieczory upływały nam na tym, co „tygryski lubią najbardziej,”czyli imprezowaniu. Ta cześć z pewnością nigdy by się nie kończyła, gdyby nieubłagana godzina snu, która jak zawsze nadchodziła do nas znienacka. Oczywiście w tym wyjątkowym czasie nie zapomnieliśmy również o naszych mężczyznach, którzy już w pierwszym dniu mieli swoje święto. Euforia i zachwyt nad prezentami zdawały się nie mieć końca, a kropkę nad „i” postawiło najlepsze na świecie ciasto przygotowane przez nasze Panie. Podsumowując, powiemy tyle: jeszcze dobrze nie wróciliśmy do szkoły i nie rozpakowaliśmy naszych walizek, a już chcemy więcej i dalej. No cóż, widocznie mamy w sobie ducha podróżnika.

                                                                                                                                                                                                                     Marta Chlebna