Spis treści

Dzień Ziemi

 22 kwietnia obchodzony jest Dzień Ziemi.

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że czas najwyższy zacząć myśleć o naszej przyszłości i ratowaniu Ziemi choć takiej jak dziś.  Jeśli nie chcemy zginąć od trucizn, z braku powietrza czy też braku jedzenia wszyscy musimy zacząć dbać o nasz dom, którym jest Ziemia. Kiedy ludzie zaczęli zauważać, że są największym zagrożeniem dla samych siebie ?

Że trzeba się opamiętać ? 

Dawno temu w Ameryce…

 Wszystko zaczęło się już w latach 60-tych w USA.

To były czasy hipisów, wojny w Wietnamie, Jimiego Hendrixa czy przebojów Beatlesów i Simona & Garfunkela. Ale też czasy, gdy nie przejmowano się zbytnio zanieczyszczeniem środowiska, bo przecież jasne było, że przemysł musi truć, żeby się wciąż rozwijać, a samochody muszą spalać hektolitry paliwa w swoich wielkich silnikach V8. Lecz znalazł się jeden człowiek, któremu środowisko naturalne nie było obojętne. W 1969 roku na własne oczy  widział wielki wyciek oleju w Santa Barbara, który go mocno poruszył. Dodatkowo zainspirował go ruch antywojenny, który postanowił wykorzystać do zainteresowania społeczeństwa sprawami zanieczyszczenia powietrza i wody (w tamtych czasach nie słyszano jeszcze o zmianach klimatu).

Ten człowiek nazywał się Gaylord Nelson.

 

Studenci z Arvada High School w Denver celebrują pierwszy w historii Dzień Ziemi / Źródło: Denver Public Library; Foto: Dick Davis 

To właśnie on był pomysłodawcą utworzenia narodowego ruchu edukacyjnego na rzecz ochrony środowiska. Do współpracy zaprosił jeszcze kongresmena Pete’a McCloskeya oraz wywodzącego się z Harvardu eko-działacza Denisa Hayesa. W sumie uzbierało się aż 85 osób zaangażowanych w promowanie tej inicjatywy. Na dzień wielkiej akcji został wybrany 22 kwietnia 1970 roku. 

Dzień Ziemi łączy ludzi 

W pierwszy w historii Dzień Ziemi, 20 milionów  Amerykanów wyszło na ulice miast po to, by zademonstrować jedność w dążeniu do zdrowego i zrównoważonego środowiska. Tysiące szkół i uniwersytetów zorganizowało masowe protesty przeciwko niszczeniu środowiska naturalnego. Poszczególne grupy protestowały przeciwko wyciekom ropy, trującym fabrykom, elektrowniom, śmierdzącym ściekom, zanieczyszczeniu wód, toksycznym odpadom, stosowaniu pestycydów czy wymieraniu gatunków.

Niestety, dzisiaj nadal możemy protestować przeciwko tym samym problemom… 

Pozytywnym efektem Dnia Ziemi z 1970 roku było utworzenie nieformalnego porozumienia między rządem a społeczeństwem, którego celem była ochrona środowiska.

W konsekwencji, jeszcze tego samego roku, bo 2 grudnia, została utworzona słynna Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska, czyli EPA (skrót od The Environmental Protection Agency). W tamtym czasie powstały też niezwykle ważne dla USA akty prawne dotyczące czystego powietrza, wody czy zagrożonych gatunków. Dobra zmiana! 

Dzień Ziemi to był tylko początek 

Okazało się jednak, że zainteresowanie sprawami naszej planety jest tak duże, że w 1990 roku zorganizowano światowy Dzień Ziemi. Wzięło w nim udział 200 milionów ludzi ze 141 krajów, którzy pokazali, że dobro Ziemi leży im głęboko na sercu. Dwa lata później, wykorzystując energię i entuzjazm związany z troską o środowisko naturalne, z inicjatywy ONZ zorganizowano w Rio de Janeiro tzw. Szczyt Ziemi. Była to II Konferencja Narodów Zjednoczonych na temat Środowiska i Rozwoju.

Podczas tej konferencji uchwalono bardzo istotne z punktu widzenia ochrony środowiska międzynarodowe traktaty – Ramową Konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (czyli w skrócie UNFCCC), która to po latach doprowadziła do powstania Protokołu z Kioto, a w 2015 roku do podpisania klimatycznego Porozumienia z Paryża. Na Szczycie Ziemi przyjęto także Agendę 21 dotyczącą zrównoważonego rozwoju, Konwencję o zachowaniu różnorodności biologicznej oraz Deklarację dotyczącą środowiska, rozwoju i stanu lasów. A wszystko to zapoczątkowane zostało 20 lat wcześniej przez jednego człowieka  – aż dziw bierze, że Hollywood jeszcze się nie zabrało za sfilmowanie jego historii. 

50 lat walki o lepszą planetę 

I tak oto w ciągu 50 lat z Ameryki na cały świat rozprzestrzeniło się coroczne celebrowanie Dnia Ziemi. Jest to obecnie największe niereligijne święto, w którym uczestniczy ponad miliard ludzi. Do tej pory sporo udało się poprawić w kwestii ochrony środowiska, ale współcześnie nadal musimy mierzyć się z wieloma problemami. 

Globalne ocieplenie i wszystkie konsekwencje z nim związane są obecnie tematem numer 1. Ale nasza planeta ma też inne zmartwienia, jak np. wszechobecny plastik czy spadek bioróżnorodności.

W USA następuje całkowity odwrót od wartości pro-środowiskowych na rzecz rozwoju przemysłu i zwiększenia wydobycia paliw kopalnych. Na dodatek anty-ekologiczny Donald Trump obciął znacząco budżet EPA i posadził na jej czele klimatycznego negacjonalistę. Swego czasu to wszystko rozsierdziło środowisko naukowe i sprawiło równolegle do Dnia Ziemi w ponad 500 miastach obchodzony był Marsz dla Nauki. 

Zresztą w Polsce też mamy problemy z naruszaniem przepisów ochrony środowiska. Co gorsza, przepisy te łamie, nagina bądź na nowo ustanawia sam minister środowiska (na szczęście już były Jan Szyszko). Ten, który już kiedyś zasłynął z chęci wybudowania autostrady przez unikalną Dolinę Rospudy (i przegrał z Komisją Europejską). Ostatnio zamykał przed turystami Białowieski Park Narodowy po to, by bez przeszkód prowadzić „walkę z kornikiem” albo wprowadził idiotyczne przepisy zezwalające na bezkarną wycinkę drzew.

Wszystko zatem wskazuje na to, że nie można absolutnie spocząć na laurach, tylko wciąż należy zabiegać o czystsze środowisko naturalne. Pól do działania mamy mnóstwo – zielona energia (która ma coraz lepsze statystyki), lepsza gospodarka odpadami, ograniczanie marnowania jedzenia, poprawa jakości powietrza (bo smog nam wciąż dokucza), zalesianie, efektywność energetycznadekarbonizacjaredukcja emisji gazów cieplarnianychelektromobilnośćzrównoważony transportochrona gatunkowa roślin i zwierząt czy tworzenie parków narodowych.

Źródło : https://www.green-projects.pl/ 

Ktoś powie : „E tam, gadanie, po co nam ten Dzień Ziemi ?”

Ktoś inny powie : „E tam, to gdzieś na świecie jest tak źle. Nas to nie dotyczy”

Jeśli chcecie się przekonać czy nas to dotyczy proponuję kliknąć w umieszczony poniżej link.

https://www.green-projects.pl/smog-w-polsce-realne-zagrozenie/

źródło : Green Projects 

Po co  nam Dzień Ziemi ? 

22 kwietnia obchodzimy Dzień Ziemi.

Można by zapytać : po co ?

Przecież wszyscy wiemy, że nie wolno wyrzucać śmieci byle gdzie, że trzeba je segregować, i że…. No właśnie, co jeszcze wiemy ? Bo śmieci to na pewno szkodzą środowisku. Zobaczmy np. ten film : 

OCEAN ŚMIECI - Bing video

Źródło : You Tube — autor TOTERAZ 

Szokujące ! A myślicie, że nad naszym morzem jest lepiej ?

Zanieczyszczone wody Bałtyku. - YouTube

Źródło : You Tube – autor : 24plreporter 

No tak. Rzeczywiście nie wolno wyrzucać śmieci byle gdzie. 

A co z powietrzem w naszym kraju ? Zobaczmy :

Jak tak naprawdę zanieczyszczone jest powietrze w Polsce? Oto co nam grozi! - Bing video

Źródło : You Tube – autor : Wirtualna Polska 

Kiepsko. Ale jak ma nie być kiepsko gdy na porządku dziennym są takie widoki

Kronospan Mielec - awaria przemysłowa - Bing video

Źródło : You Tube – autor zielonemiasto 

Jeśli nic się zmieni w podejściu ludzi do Ziemi to takich miejsc, które przedstawia kolejny film, będzie na świecie coraz więcej.

10 najbardziej zanieczyszczonych miejsc świata [TOPOWA DYCHA] - YouTube

Źródło : You Tube – autor : Topowa Dycha 

Po obejrzeniu tych filmów można stwierdzić, że Dzień Ziemi powinien być każdego dnia.

Życzę owocnych przemyśleń.