„Grupowe rozgrywki”…czyli Dzień Sportu w internacie!

 

Poniedziałkowe popołudnie było bardzo obfite w sportowe wydarzenia. Cała Polska także i my żyliśmy meczem Naszej reprezentacji. Jednak dla nas nie był to kres sportowych emocji. Przed wychowankami internatu stało jeszcze jedno nie lada wyzwanie. Wyczekiwaliśmy na nie już od kilku dni w naszych blokach startowych. Momentami nasza adrenalina i emocje sięgały zenitu, a sportowy duch walki nie dając  ujarzmić się, doprowadził nas do  Przystani Żeglarskiej w Dymaczewie.

Na dobrze znanym nam terenie  wychowawcy internatu przygotowali dla nas stanowiska,     na których został poddany  próbie nasz hart ducha i kondycja fizyczna. Po  czołach spływały nam krople potu, ale cel był tylko jeden -  w jak najkrótszym czasie i  jak najlepszą techniką zaliczyć wszystkie stacje i zdobyć upragnione punkty. Kiedy się do to już udało, w przyjacielskiej atmosferze udaliśmy się pod namiot. (Prze)przepyszne słodkości oraz kiełbasa prosto  z ogniska, pozwoliły zawodnikom zregenerować siły.

Po poczęstunku przeszliśmy do kolejnej części tego wyjątkowego dnia. Z ogromnym żalem pożegnaliśmy Naszych najstarszych wychowanków  internatu.  Z nostalgią i radością w sercach wspominamy wszystkie spędzone z Wami chwile. Dziękujemy wam za waszą obecność, pomoc i przykład, jaki nam dawaliście. Na końcu , wraz z milionami rodaków, zasiedliśmy przed monitor i dzielnie dopingowaliśmy naszą biało – czerwoną kadrę.  Bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy przyczynili się do organizacji tak wyjątkowego dla Nas dnia.

 

M. Chlebna

N. Grześkowiak

A. Napierała

M. Dudek

R. Jankowiak (zdjęcia)